Zaloguj się
Serie B
P. | Klub | M. | Pkt. | + / - | |
1. | ![]() | Parma | 15 | 33 | 29 - 13 |
2. | ![]() | Venezia | 15 | 33 | 25 - 12 |
3. | ![]() | Catanzaro | 15 | 27 | 24 - 19 |
4. | ![]() | Como | 15 | 27 | 18 - 14 |
5. | ![]() | Cremonese | 15 | 26 | 21 - 12 |
6. | ![]() | Modena | 15 | 26 | 16 - 14 |
Zawodnik | Bramki | ||
![]() | Adrian Benedyczak | 7 | |
![]() | Dennis Man | 6 | |
![]() | Adrian Bernabe | 3 | |
![]() | Antonio Colak | 3 | |
![]() | Antohony Partipilo | 3 |
15 kolejka | ||||
---|---|---|---|---|
![]() |
Palermo | 1 - 2 | Catanzaro | ![]() |
![]() |
Venezia | 3 - 1 | Ascoli | ![]() |
![]() |
Spezia | 0 - 1 | Parma | ![]() |
![]() |
Pisa | 0 - 0 | Cremonese | ![]() |
![]() |
Modena | 2 - 1 | Reggiana | ![]() |
![]() |
FeralpiSalo | 0 - 1 | Cittadella | ![]() |
![]() |
Cosenza | 1 - 3 | Ternana | ![]() |
![]() |
Brescia | 3 - 1 | Sampdoria | ![]() |
![]() |
Lecco | 1 - 0 | Bari | ![]() |
![]() |
Sudtirol | 0 - 1 | Como | ![]() |
vs Fiorentina
70
rozegrane1
zdobyte0
zaliczoneZerwanie więzadła krzyżowego
Powrót: styczeń 2024Do przerwy reprezentacyjnej, piłkarze Parmy przystąpią w atmosferze wstydu i upokorzenia. Crociati po absolutnie żenującym i kompromitującym występie, ulegli Lecco, na Stadio Ceppi, 3:2. Śmiało można to określić mianem jednego z najgorszych meczów Parmy, ostatnich lat.
Parma rozpoczęła mecz w swoim stylu - od mocnego uderzenia. W 9 minucie, po dobrej akcji na skrzydle, piłka trafiła do Sohma, który zagrał wzdłuż bramki do Bonny'ego, a ten został przewrócony przez obrońcę. Początkowo sędzia nie dopatrzył się przewinienia, jednak po konsultacji z VAR zmienił decyzje i podyktował dla Crociatich rzut karny, który na gola, pewnie zamienił Benedyczak. Na tym udział ekipy Pecchii, w pierwszej części gry dosłownie zakończył się, bowiem do przerwy nie byli oni w stanie stworzyć już jakiegokolwiek zagrożenie i stanowili jedynie tło, dla stale napędzających się gospodarzy. Na domiar złego, defensywa Parma, wyraźnie nie miała swojego dnia, o czym po raz pierwszy przekonaliśmy się 23 minucie. Po rzucie rożnym, Balogh w prosty sposób przegrał główkę w polu karnym, zaś bezpańska piłka dotarła tuż przed bramkę, pod nogi Novakovich, który pewnie całą akcję wykończył. Było więc 1:1, ale Lecco nie zamierzało odpuszczać. Kilka minut później, gospodarze mogli już prowadzić. Po dobrej wrzutce, z prawej strony boiska, w polu karnym do główki doszedł Lepore, który uderzył tuż obok słupka. Parma chwiała się niczym kolos na glinianych nogach, zaś w 30 minucie, Crociati otrzymali kolejny cios, który de facto zdefiniował cały, dalszy przebieg gry. Na skutek starcia, na połowie Lecco, Hernani za, jak to zinterpretował arbiter Pairetto, nakładkę, otrzymał swoją drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę, tak więc Parma do końca meczu zmuszona była grać w 10. Lecco błyskawicznie mogło zrobić z tego użytek. W 35 minucie, Buso znalazł się w polu karnym i oddał groźny strzał na bramkę, Chichizola zdołał interweniować, jednak piłka została w polu gry i w zamieszaniu jakie wyniknęło, trafiła na 5 metr do Novakovicha, który z czystej pozycji uderzył niecelnie. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Na dwie minuty, przed zakończeniem regulaminowego czasu gry, pierwszej połowy, gospodarze, w pełni zasłużenie zresztą, wyszli na prowadzenie. Parma w bliźniaczy sposób, jak przy pierwszym golu, dała się zaskoczyć, z rzutu rożnego. Na krótkim słupku, Benedyczak przegrał główkę z Caporale, który umiejętnie przedłużył zagranie tuż przed bramkę, gdzie Buso, bez najmniejszego problemy wpakował futbolówkę do siatki. Do przerwy było więc 2:1, jednak obraz gry, a także fakt iż Crociati musieli sobie radzić w 10, sprawiał, że próżno było wypatrywać pozytywów.
Na starcie drugiej odsłony gry, Lecco, postawiło sobie za cel, jak najszybsze dobicie, krwawiącego rywala. W 54 minucie Innocenti dopadł do bezpańskiej piłki, na 20 metrze i oddał potężny strzał na bramkę, na szczęście dla Crociatich trafił wprost w Chichizole. Podopieczni Pecchii, niewiele zrobili sobie z tego ostrzeżenia, bowiem już 3 minuty później, trzeci raz w tym spotkaniu, wyciągali piłkę z siatki. Po bardzo ładnie rozprowadzonej akcji, futbolówka trafiła na skrzydło, gdzie Buso, z łatwością ograł Del Prato, po czym precyzyjnie dośrodkował, na głowę Lepare, który z łatwością zgubił krycie Circatiego i pewnie trafił do bramki. Nie mająca już absolutnie nic do stracenia Parma, ruszyła do bardziej śmiałych ataków i w 61 minucie, za sprawą uderzenia z dystansu Benedyczaka, oddała swój pierwszy, celny strzał z gry, w tym spotkaniu. Próba nie sprawiła jednak żadnych problemów Melgratiemu. Coś jednak w grze ekipy Pecchii drgnęło, zaś dowód na to otrzymaliśmy w 70 minucie, kiedy to Bernabe, kapitalnym podaniem uruchomił Charpentiera, ten wygrał biegowy pojedynek z defensorem i w sytuacji sam na sam, pewnie akcję wykończył. Gol kontaktowy dodał Parmie wigoru i ta ruszyła do bardziej śmiałych ataków. Już po 120 sekundach mógł być remis. Po szybkiej akcji, przed "16", piłka dotarła na bok pola karnego do Camary, który jednak zamiast szukać podaniem, lepiej ustawionych kolegów, oddał strzał, wprost w bramkarza. Mało brakowało, a w 79 minucie szalona pogoń Parmy, mogłaby się zakończyć powodzeniem. W polu karnym Lecco, doszło do starcia Camary z jednym z obrońców gospodarzy, które arbiter pierwotnie sklasyfikował jako rzut karny. Niestety, dla Crociatich, po długiej weryfikacji, decyzja ta została cofnięta przez VAR. Mimo tego niepowodzenia, Parma do samego końca próbowała odmienić losy meczu. W 87 minucie na ambitną próbę, z dystansu zdecydował się Estevez, Melgrati niepewnie interweniował, wybijając piłkę przed siebie, jednakże, nikt nie był w stanie wykonać dobitki. W szóstej minucie doliczonego czasu gry, swoją sytuację miał jeszcze Camara, który otrzymawszy wrzutkę ze strony Bernabe, doszedł do strzału głową, na 7 metrze, jednak uderzył zbyt lekko i wprost w golkipera rywali. W tym meczu nic więcej już się nie wydarzyło i 3 punkty pozostały w Lombardii.
Trzeba to sobie jasno powiedzieć, Parma przegrała ten mecz na własne życzenie, kompletnie przechodząc obok gry i lekceważąc rywala (a przynajmniej takie można było odnieść wrażenie). Fakt, faktem arbitraż spotkania pozostawiał wiele do życzenia, tak jak i stan sztucznej nawierzchni na Stadio Ceppi, jednak te aspekty, w żadnym wypadku nie przykrywają winy piłkarzy i tego jak prezentowali się przez blisko 70 minut. Ostatni fragment gry, dobitnie pokazał, że Parma nawet grając w 10, miała możliwości, aby spokojnie rywala dominować. Niestety otrzeźwienie i jakiekolwiek ślady determinacji, pojawiły się u podopiecznych Pecchii, zbyt późno i nie udało się już odwrócić losów meczu. Niemniej, końcowy tryumf Lecco, był tu w pełni zasłużonym wynikiem.
Bramki: Novakovich 23 min., Buso 42 min., Lepore 58 min.; Benedyczak 9 min.(k), Charpentier 70 min.
Żółte kartki: Lemmens (L), Benedyczak (P), Degli Innocenti (L), Marrone (L), Chichizola (P).
Czerwone kartki: Hernani (P)
Składy:
LECCO (4-3-3): Melgrati; Lemmens (59' Guglielmotti), Celjak, Marrone (77' Battistini), Caporale; Degli Innocenti (63' Galli), Sersanti, Ionita; Lepore, Novakovich, Buso (77' Tenkorang).
PARMA (4-2-3-1): Chichizola; Delprato, Balogh, Circati (88' Ansaldi), Di Chiara (dal 46' Coulibaly); Estevez, Hernani; Sohm (63' Camara), Bernabé, Benedyczak (63' Charpentier); Bonny (63' Colak).
Marco Rossi to najmłodszy zdobywca bramki, dla Parmy w historii jej startów w Serie A. 22 stycznia 2006 roku, obrońca wpisał się na listę strzelców w wygranym 2:1, domowym meczu z Chievo. Rossi miał wówczas dokładnie 18 lat i 114 dni.
Komentarze
faster; 13 listopada 2023; 08:13
odys; 13 listopada 2023; 13:21