Zaloguj się
Serie A
P. | Klub | M. | Pkt. | + / - | |
1. | Napoli | 7 | 16 | 14 - 5 | |
2. | Inter | 7 | 14 | 16 - 9 | |
3. | Juventus | 7 | 13 | 10 - 1 | |
4. | Lazio | 7 | 13 | 14 - 11 | |
5. | Udinese | 7 | 13 | 10 - 10 | |
6. | Milan | 7 | 11 | 15 - 9 | |
15. | Parma | 7 | 6 | 10 - 12 |
Zawodnik | Bramki | ||
Dennis Man | 3 | ||
Ange-Yoan Bonny | 2 | ||
Matteo Cancellieri | 1 | ||
Enrico Del Prato | 1 | ||
Antonine Hainaut | 1 |
7 kolejka | ||||
---|---|---|---|---|
Napoli | 3 - 1 | Como | ||
Hellas | 2 - 1 | Venezia | ||
Udinese | 1 - 0 | Lecce | ||
Atalanta | 5 - 1 | Genoa | ||
Inter | 3 - 2 | Torino | ||
Juventus | 1 - 1 | Cagliari | ||
Bologna | 0 - 0 | Parma | ||
Lazio | 2 - 1 | Empoli | ||
Monza | 1 - 1 | Roma | ||
Fiorentina | 2 - 1 | Milan |
vs Bologna
90
rozegrane0
zdobyte0
zaliczoneZerwanie więzadła krzyżowego
Powrót: 32 kolejkaZerwanie więzadła krzyżowego
Powrót: 28 kolejkaUraz kostki
Powrót: 9 kolejkaUraz mięśnia dwugłowego
Powrót: 8 kolejkaParma z lekkim posmakiem niedosytu, w ustach, kończy bądź co bądź bardzo udany sezon 2023/2024. Na Mapei Stadium, Crociati po słabym spotkaniu, zalediw zremisowali w Derby dell'Enza, z Reggianą 1:1.
Od początku spotkania można było odnieść wrażenie, że piłkarze Parmy są już myślami na wakacjach. Crociati wyglądali na drużynę, w pełni usatysfakcjonowaną wynikiem sezonu (co nie może dziwić) i nawet duże ciśnienie oraz olbrzymie pokłady emocji generowane przy okazji derbów, przez kibiców, nie mogły tego bardzo zmienić. Ekipa Pecchii z pozoru prowadziła grę, miała optyczną przewagę, jednak w jej akcjach brakowało błysku oraz przede wszystkim elementarnej dokładności. To Parma jako pierwsza stworzyła sobie dogodną sytuację do objęcia prowadzenia. Po przechwycie na połowie Reggiany, piłka trafiła pod nogi Partipilo, ten złamał drybling do środka i z 18 metrów, mocno uderzył na bramkę, jednak Satalino popisał się kapitalną paradą. Cztery minuty później, na skrzydle dobrze zachował się Bonny, który wpierw, mimo asysty dwóch rywali utrzymał się przy futbolówce, a następnie dobrze wrzucił w pole karne, na głowę Partipilo, ten jednak uderzył obok słupka. Crociati starali się dalej naciskać, czego efektem była kolejna próba Partipilo. Coulibaly, dobrze dograł w pole karne do Sohma, ten sprytnie, piętą, wyłożył piłkę Partipilo, który jednak ponownie został powstrzymany przez interweniującego Satalino. Niewykorzystane sytuacje, zemściły się na Parmie w 25 minucie. Po długim zagraniu, na połowę Crociatich, piłke przejął Portanova, który zbiegł ze skrzydła, ośmieszył Valentiego i precyzyjnym uderzeniem, nie dał żadnych szans Corviemu. Podopieczni Pecchii próbowali odpowiedzieć, jednak w swoich działaniach byli bardzo apatyczni i w zasadzie wszystko w ich grze, zależało od zrywów, 2 czy 3 graczy. Taki zryw nastąpił w 39 minucie, kiedy to piękną indywidualną akcją błysnął Camara, który wpadł w pole karne minął 4 rywali, jednak w finalnej fazie akcji, będąc przed bramką, trochę się pogubił i oddał lekki strzał, który z linii wybili defensorzy gospodarzy. Po ledwie czterech minutach Reggiana mogła bardzo boleśnie skarcić Parmę, po raz drugi. Na lewym skrzydle Pettinari, uporał się z grającym beznadziejny mecz Valentim i dograł, przed bramkę, wprost do nieobstawionego Pieragnolo, ten mając mnóstwo miejsca, czasu oraz czystą pozycję do strzału, zamiast do siatki, posłał piłkę w trybuny. Na zakończenie pierwszej odsłony, stan rywalizacji mógł wyrównać Colak, który w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, dobrze zabrał się z piłką przed polem karnym i wypracował sobie pozycję do strzału, jednak uderzona przez niego futbolówka minęła słupek.
Po zmianie stron Parma była już nieco bardziej żwawa i od samego początku wyszła na boisko, z zamiarem doprowadzenia do wyrównania. Bardzo bliski tego osiągnięcia był Cyprien, który w 49 minucie, mocno i precyzyjnie uderzył z rzutu wolnego, jednak Satalino, popisał się kolejną, dobrą interwencją. Po rzucie rożnym, który wyniknął z całej sytuacji, w polu karnym Reggiany, do główki doszedł Valenti, jednak uderzył obok słupka. Następnie, dwukrotnie, w krótkim odstępie czasu, strzałów z dystansu próbował Melegoni, jednak w obu przypadkach dobrze interweniował Corvi. Wychowanek Crociatich miał swój wielki moment, między słupkami, w 57 minucie. Portanova, po raz kolejny, jak dziecko ograł Valentiego i doszedł do strzału z 10 metrów, który cudowną paradą zatrzymał Corvi. Parma skorzystała z koła ratunkowego, rzuconego przez swojego bramkarza i w 60 minucie doprowadziła do wyrównania. Ansaldi będąc w polu karny, został kopnięty przez Fiamozziego, a sędzia bez wahania wskazał na 11 metr, do piłki podszedł Bonny, który pewnie ulokował ją w bramce. Na kolejnych kilkanaście minut gra znacząco zwolniła. Parma monopolizowała piłkę, jednak jej akcjom brakowało błysku oraz szybkości. Mimo to w 79 minucie, Crociati byli bliscy wyjścia na prowadzenie. Ansaldi, świetnie przechwycił futbolówkę, przed polem karnym Reggiany, a następnie oddał strzał z narożnika "16", który na rzut rożny sparował Satalino. Golkiper gości, z dobrej strony pokazał się także 10 minut później, kiedy to zatrzymał potężny strzał Mihaili z rzutu wolnego. Było to w zasadzie wszystko, co zobaczyliśmy tego dnia, ze strony Parmy, co w samej końcówce omal nie skończyło się dla niej tragicznie. W 93 minucie, po długiej akcji Reggiany, piłkę w polu karnym Parmy, otrzymał Libutti, który strzałem spod linii końcowej umieścił ją pod porzeczką. Na szczęście dla Crociatich gol ten został anulowany przez VAR, z powodu wcześniejszego spalonego. Była to ostatnia godna odnotowania akcja, w tych derbach oraz w całym sezonie 2023/2024, i po upływie 5 doliczonych minut sędzia zakończył mecz.
Cóż nie o takim końcu rozgrywek marzyli sympatycy Parmy. Crociati, tym razem, nie sprostali oczekiwaniom i długimi fragmentami po prostu przechodzili obok derbów. Na całe szczęście udało się chociaż zdobyć gola, który uchronił ekipę Pecchii przed wstydliwą porażką, jednakże tak czy owak, pewnego rodzaju niedosyt, po tym spotkaniu pozostaje. Niemniej nie zaburza to całokształtu, jak najbardziej udanego sezonu, zakończonego sukcesem, za który Parma zasłużyła na brawa i uznanie.
Bramki: Portanova 25 min.; Bonny 60 min. (k)
Żółte kartki: Cyprien (P), Kabashi (R), Delprato (P), Fiamozzi (R), Cigarini (R), Vergara (R)
Składy:
REGGIANA (3-4-2-1): Satalino; Libutti, Romagna (46' Szyminski), Marcandalli; Fiamozzi, Kabashi (73' Cigarini), Bianco, Pieragnolo; Melegoni (70' Varela), Portanova (85' Vido); Pettinari (70' Vergara).
PARMA (4-2-3-1): Corvi; Coulibaly, Delprato, Valenti, Ansaldi; Cyprien (54' Bernabé), Sohm; Partipilo (54' Man), Bonny (84' Charpentier), Camara (64' Mihaila); Čolak (55' Hernani).
Piacenza jest drużyną w starciach z którą Parma odniosła największą ilość zwycięstw. Ogółem we wszystkich rozgrywkach, Crociati ogrywali tego rywala 44 razy. Drugie miejsce pod tym względem zajmuje Udinese, z którym Parma zwyciężała 33 razy.
Komentarze (0)