Panel Usera

Zaloguj się

Tabela ligowa

Serie A

P.KlubM. Pkt.+ / -
1.Napoli235438 - 16
2.Inter235158 - 24
3.Atalanta245054 - 27
4.Juventus244341 - 20
5.Fiorentina234240 - 23
6.Lazio234240 - 31
18.Parma 232029 - 43

Strzelcy Parmy

ZawodnikBramki
Dennis Man 4
Ange-Yoan Bonny 4
Enrico Del Prato 4
Matteo Cancellieri 3
Hernani 3

Wyniki Serie A

24 kolejka
Como 1 - 2 Juventus
Hellas 0 - 5 Atalanta
Empoli 0 - 2 Milan
Torino 1 - 1 Genoa
Venezia ? - ? Roma
Lecce ? - ? Bologna
Lazio ? - ? Monza
Cagliari ? - ? Parma
Napoli ? - ? Udinese
Inter ? - ? Fiorentina

Zawodnik meczu

6.0

Valentin Mihaila

vs Lecce

44

rozegrane
minuty

0

zdobyte
bramki

0

zaliczone
asysty

Kontuzje

Alessandro Circati

Zerwanie więzadła krzyżowego

Powrót: 36 kolejka

Mateusz Kowalski

Zerwanie więzadła krzyżowego

Powrót: 34 kolejka

Adrian Bernabe

Uraz mięśnia dwugłowego

Powrót: 24 kolejka

Gabriel Charpentier

Zerwanie ścięgna Achillesa

Powrót: Sezon 25/26

Yordan Osorio

Uraz pleców

Powrót: 36 kolejka

Adrian Benedyczak

???

Powrót: ???

Dennis Man

Uraz mięśnia uda

Powrót: 27 kolejka

Hernani

Uraz pachwiny

Powrót: 25 kolejka

Valentin Mihaila

Uraz mięśnia uda

Powrót: 27 kolejka



Partnerzy

Shoe Shine

Aktualności

Parma 3:2 Pisa: Kosmiczna końcówka na Tardini

© parmacalcio1913.com

Co to był za mecz i co to była za końcówka?! Parma pomimo tego, iż w 92 minucie straciła, z Pisą, gola na 2:2, ostatecznie była w stanie wygrać 3:2, zaś gola, który wprowadził Tardini w ekstazę, zdobył kapitan Del Prato!

Od pierwszy minut był to dobry, energetyczny, intensywny i bogaty w sytuacje mecz. Pierwsze połowa była dość wyrównany widowiskiem, w którym o dziwo, nieco lepsze wrażenie stwarzali goście z Pisy. Można powiedzieć, że po części, takiemu stanowi rzeczy winny był Fabio Pecchia, który zdecydował się na niezwykle ryzykowne ustawienie z dwoma "10" - Bernabe i Sohmem w roli środkowych pomocników. Szkoleniowiec Crociatich liczył tym samym, na dużą siłe rażenia, jednak w praktyce brak balansu, między obroną i atakiem, odbijał się raczej niekorzystnie na Crociatich. Tym niemniej, to Parma jako pierwsza zagroziła bramce rywali. Mihaila bardzo dobrze przechwycił piłkę, na połowie Pisy, ruszył w kierunku bramki i zdecydował się na uderzenie z 18 metrów, które jednak bez trudu wyłapał Nicolas. Goście z Toskanii odpowiedzieli po kilkudziesięciu sekundach, próbą z dystansu w wykonaniu Valotiego, która w bezpiecznej odległości minęła słupek. W 11 minucie Parma była bliska objęcia prowadzenia, po szybkiej akcji, będący w polu karnym Mihaila, bardzo przytomnie odegrał do Mana, ten jednym zwodem minął dwóch obrońców i znalazł się na 5 metrze, jednak jego strzał w ostatniej chwili, ofiarną interwencją zatrzymał Barbieri. Odpowiedź Pisy znowu nastąpiła błyskawicznie. Valoti prostopadłym zagraniem, w pole karne, uruchomił Toure, ten skorzystał ze złego ustawienia Circatiego i doszedł do strzału na 10 metrze, jednak Chichizola popisał się bardzo dobrą interwencją. Po niespełna minucie, nastąpiła niemalże bliźniacza akcja, tyle że ze strony Parmy. Bonny, jednym z nielicznych dobrych zagrań, odnalazł w polu karnym Benedyczaka, a ten z dobrej pozycji uderzył wprost w Nicolasa. W 22 minucie, Pisa powinna objąć prowadzenie. Goście kompletnie wyprowadzili w pole, defensywę Parmę, Valoti miękko zagrał w pole karne do Barbieriego, ten jak na tacy wyłożył futbolówkę do Torregrossy, który z 3 metrów, w tylko sobie znany sposób, zamiast do pustej bramki, uderzył obok słupka. Ta sytuacja błyskawicznie się na Pisie zemściła, bowiem w 24 minucie, to Parma objęła prowadzenie. Po długiej akcji, na prawej stronie, dobrą wrzutkę, w "16" dał Del Prato, zaś Benedyczak pięknym, technicznym uderzeniem, z powietrza posłał piłkę wprost do siatki. Radość ekipy Pecchii trwała jednak niecałe 10 minut, bowiem szybko dała sobie znać bardzo chybotliwa defensywa oraz nieumiejętność bronienia górnych piłek. Po rzucie rożnym, Toure bez problemu wygrał główkowy pojedynek z Sohem, a Valoti w obliczu nieudolnie zastawionej pułapki ofsajdowej, znalazł się oko w oko z Chichizolą i pewnie wszystko wykończył. Tuż przed przerwą, Parma mogła jeszcze wrócić na prowadzenie. W 44 minucie, z lewej strony, dobrze do akcji podłączył się Coulibaly, który precyzyjnym dograniem, na 15 metr, znalazł Benedyczaka, ten uderzył bez przyjęcia, jednak posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką. Tym samym do przerwy mieliśmy remis 1:1.

W przerwie, Pecchia zdecydował się na korekty w swoim, eksperymentalnym ustawieniu, wprowadził Hernaniego i Esteveza, w miejsce Sohma oraz Bonny'ego, co wprowadziło większą równowagę w poczynaniach Crociatich oraz miało olbrzymi wpływ na przebieg drugiej połowy. Obraz gry diametralnie uległ zmianie, bowiem przez praktycznie całą drugą odsłonę, Parma dominowała, monopolizowała piłkę i nie pozwalała Pisie na zbyt wiele. W 48 minucie, Man dynamicznie wpadł w pole karne i przytomnie wycofał piłkę, na 17 metr do Bernabe, ten jednak uderzył niecelnie, obok słupka. Dziesięć minut później, ponownie dobrą piłkę zagrał Man, uruchamiając Charpentiera, ten wyszedł niemalże oko, w oko z bramkarzem, jednak Nicolas zdołał zatrzymać jego uderzenie, z ostrego kąta. W 77 minucie Man postanowił wziąć wszystko w swoje ręce i po krótko rozegranym rzucie rożnym, potężnie uderzył na bramkę. Futbolówka po drodze została lekko podbita, przez jednego z defensorów i ostatecznie zatrzymała się na poprzeczce. W 81 minucie, wszystko było już jednak tak jak powinno. Hernani wbiegł w pole karne Pisy, dograł do Charpentiera, ten kapitalnie, piętą odegrał do Mana, który w czystej sytuacji, z 5 metrów, pewnie wszystko wykończył. Do tego momentu, Pisa praktycznie nie gościła na połowie Parmy, jednak Crociati, uzyskując prowadzenie, postanowili się wycofać, co od razu zaowocowało sytuacją gości. W 83 minucie, po wymianie piłki w polu karnym Parmy, ta dotarła na 14 metr do Moreo, który na szczęście dla ekipy Pecchii, uderzył źle i przeniósł futbolówkę nad bramką. Na trzy minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry, Crociati powinni ostatecznie "zabić" ten mecz. Charpentier świetnie przechwycił piłkę, przed polem karnym Pisy i na przebój wdarł się w "16", jednak w decydującym momencie, zamiast do siatki, trafił wprost w bramkarza. Mecz powoli zmierzał do końca i raczej nic nie zapowiadało prawdziwego rollercostera, jaki czekał kibiców, na Tardini, w samej końcówce. W 92 minucie Pisa doprowadziła do wyrównania. Marin, z rzutu wolnego, posłał precyzyjne dośrodkowanie w pole karne,a  Canestrelli wygrał główkowy pojedynek, z Estevezem, kierując piłkę do siatki. Na Tardini zapanowała konsternacja i poczucie goryczy, bowiem wyglądało to tak, jakby Crociati, w ostatniej chwili wypuścili z rąk, bezcenne 3 punkty. Parma grała jednak do końca i w ostatnim, niesamowitym zrywie, po raz trzeci w tym meczu wyszła na prowadzenie. Partipilo zgarnął piłkę na boku pola karnego i zagrał wzdłuż "16", Nicolas niepewnie interweniował i "wypluł" futbolówkę wprost pod nogi Del Prato, który nie mógł nie skorzystać z takiego prezentu i strzałem od poprzeczki zapewnił Parmie wygraną.

Po raz kolejny możemy powiedzieć, że od strony czysto technicznej, nie był to wielki mecz w wykonaniu Parmy. W grze Crociatich wciąż widocznych jest sporo mankamentów, na czele z niezwykle niepewną i słabo zorganizowaną grą obronną. Szwankuje też skuteczność, bowiem prawda jest tak, że ekipa Pecchii, mogła, a wręcz powinna zamknąć to spotkanie dużo, dużo wcześniej. To co jednak wyróżnia Parmę z tłumu, to zwycięska mentalność, której Crociati po raz kolejny dali wyraz. Tym samym dzięki tej wygranej, a także korzystnemu ułożeniu się pozostałych wyników, Parma umocniła się na prowadzeniu w Serie B.

 

 

Bramki: Benedyczak 25 min., Man 81 min., Del Prato 94 min.; Valoti 35 min., Canestrelli 92 min.

 


Żółte kartki: Canestrelli (Pi), Charpentier (Pa), L. Tramoni (Pi), Coulibaly (Pa).

 

Składy:

PARMA (4-2-3-1): Chichizola; Delprato, Balogh, Circati, Coulibaly; Sohm (46' Hernani), Bernabé (85' Partipilo); Man, Bonny (46' Estevez), Mihaila (57' Charpentier); Benedyczak (65' Camara).

PISA (3-5-1-1): Nicolas; Calabresi, Caracciolo, Canestrelli; Barbieri (68' Beruatto), Touré, Marin, Veloso (67' Piccinini), Esteves (82' L. Tramoni); Valoti (77' Moreo); Torregrossa (46' Bonfanti).

 







Komentarze (0)






Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze








Czy wiesz, że...

W sezonie 2015/2016, Parma po raz pierwszy w historii zakończyła rozgrywki ligowe bez porażki na koncie. W 38 spotkaniach Serie D, Crociati, prowadzenie przez Gigiego Apolloniego zanotowali 28 zwycięstw i 10 remisów.

Zdjęcie tygodnia

Po kompromitującej porażce z Lecce, wściekli kibice Parmy, przed Stadio Tardini, wdali się w ostrą dyskusję, z nowym CEO klubu - Federico Cherubinim.

Video tygodnia

Parma 1:3 Lecce: Skrót

  • ASRoma.pl
  • Parma Fans Worldwide
  • Siena.com.pl
  • Flamengo
  • napoli24h.pl
  • FC-Porto.pl
  • Benfica
  • Lechia Gdańsk
  • bocajuniors.pl/
  • albicelestes.pl/
  • Shoutbox