Zaloguj się
Serie A
P. | Klub | M. | Pkt. | + / - | |
1. | ![]() | Napoli | 23 | 54 | 38 - 16 |
2. | ![]() | Inter | 23 | 51 | 58 - 24 |
3. | ![]() | Atalanta | 24 | 50 | 54 - 27 |
4. | ![]() | Juventus | 24 | 43 | 41 - 20 |
5. | ![]() | Fiorentina | 23 | 42 | 40 - 23 |
6. | ![]() | Lazio | 23 | 42 | 40 - 31 |
18. | ![]() | Parma | 23 | 20 | 29 - 43 |
Zawodnik | Bramki | ||
![]() | Dennis Man | 4 | |
![]() | Ange-Yoan Bonny | 4 | |
![]() | Enrico Del Prato | 4 | |
![]() | Matteo Cancellieri | 3 | |
![]() | Hernani | 3 |
24 kolejka | ||||
---|---|---|---|---|
![]() |
Como | 1 - 2 | Juventus | ![]() |
![]() |
Hellas | 0 - 5 | Atalanta | ![]() |
![]() |
Empoli | 0 - 2 | Milan | ![]() |
![]() |
Torino | 1 - 1 | Genoa | ![]() |
![]() |
Venezia | ? - ? | Roma | ![]() |
![]() |
Lecce | ? - ? | Bologna | ![]() |
![]() |
Lazio | ? - ? | Monza | ![]() |
![]() |
Cagliari | ? - ? | Parma | ![]() |
![]() |
Napoli | ? - ? | Udinese | ![]() |
![]() |
Inter | ? - ? | Fiorentina | ![]() |
vs Lecce
44
rozegrane0
zdobyte0
zaliczoneZerwanie więzadła krzyżowego
Powrót: 36 kolejkaZerwanie więzadła krzyżowego
Powrót: 34 kolejkaUraz mięśnia dwugłowego
Powrót: 24 kolejkaZerwanie ścięgna Achillesa
Powrót: Sezon 25/26Uraz pleców
Powrót: 36 kolejka???
Powrót: ???Uraz mięśnia uda
Powrót: 27 kolejkaUraz pachwiny
Powrót: 25 kolejkaUraz mięśnia uda
Powrót: 27 kolejkaParma po raz kolejny nie stanęła na wysokości zdania i zaserwowała kibicom zgromadzonym na Stadio Tardini pożałowania godny spektakl. W starciu, o kluczowym znaczeniu w walce o utrzymanie, Crociati skompromitowali się na całej linii ulegają Lecce 3:1.
Delikatnie sprawę ujmując, początek spotkania nie był porywającym widowiskiem. W poczynaniach obu drużyn wyraźne były deficyty jakości, w wyniku czego przez pierwsze 20 minut, na murawie nie działo się praktycznie nic interesującego. Warto jednak odnotować sytuację z 7 minuty, kiedy to fatalnie zachował się Suzuki, pokazując po raz kolejny w tym sezonie, olbrzymie braki w zakresie decyzyjności. Golkiper Crociatich, w bezmyślny sposób przewrócił szarżującego w "16" Krstovica, jednak na jego szczęście, arbiter nie odgwizdał rzutu karnego, gdyż chwilę wcześniej, napastnik Lecce był na pozycji spalonej, którą wskazał VAR. W 21 minucie, wyraźnie sfrustrowany niemocą kolegów Mihaila, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i oddał potężne uderzenie z ponad 25 metrów. Futbolówka trafiła jednak w słupek i opuściła plac gry. Tym samym rumuński skrzydłowy, który wciąż czeka na swoje pierwsze trafienie, po raz trzeci w tym sezonie obił obramowanie bramki. Odpowiedź Lecce, była błyskawiczna. Po szybkiej kontrze, piłka dotarła w pole karne do Helgasona, ten z dziecinną łatwością, oszukał defensorów Crociatich, złamał drybling do środka i wykorzystując złe ustawienie Suzukiego, umieścił futbolówkę przy bliższym słupku. Na szczęście dla Parmy, ponownie z pomocą przyszedł VAR, który gola anulował, z uwagi na wcześniejszego spalonego. Użytek z wiedoweryfikacji, Parma miała również w 31 minucie. Po dobrym dośrodkowaniu w pole karne, strzał głową Djurica został zablokowany, ręką przez Baschirotto. Arbiter początkowo akcję puścił, jednak po konsultacji z VAR, wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Valeri, który pewnym strzałem "pod ladę" dał Parmie prowadzenie. Radość Crociatich i zgromadzonych na Tardini kibiców trwała jednak nieco ponad 60 sekund, bowiem tyle zajęło gościom doprowadzenie do remisu. Dosłownie w następnej akcji, na lewej stronie boiska, Helgason wykorzystał bierną postawę Valeriego, dośrodkował w pole karne, gdzie Kristovic pięknym strzałem głową, nie dał Suzukiemu najmniejszych szans. Parma próbowała odpowiedzieć i była bliska powrotu na proadzenie, w 38 minucie, za sprawą, rozgrywającego dobre zawody Mihaili. Rumuński skrzydłowy, na pełnej szybkości wpadł w pole karne, złamał drybling do środka i poszukał technicznego strzału, po dalszym słupku, jednak Falcone popisał się kapitalną paradą. Futbolówka wróciła jeszcze w pole karne do Djurica, którego sytuacyjne uderzenie przeszło obok słupka. Mihaila swych sił spróbował również minutę później, uderzając bezpośrednio z rzutu wolnego, jednak Falcone, tym razem z pewnymi problemami, na raty dał radę skutecznie interweniować. Gdyż już wydawało się, że Parma łapie odpowiedni rytm, tuż przed samą przerwą, ekipa Pecchii otrzymała potężny cios w postaci straty, swojego najlepszego piłkarza, tego spotkania - Mihaili, który upadł na murawę bez kontaktu z rywalem i zmuszony był poprosić o zmianę. W jego miejsce, na placu gry zameldował się Bonny, zaś krótko po tym wydarzeniu, arbiter zakończył pierwszą połowę.
Druga odsłona meczu, mogła rozpocząć się od mocnego uderzenia Crociatich. W 48 minucie, świetną, indywidualną akcją w środku pola błysnął Keita, który minął kilku rywali, a następnie dokładnie dograł do Cancellieriego, ten jednak będąc w sytuacji sam na sam, z bramkarzem Lecce, strzelił wprost w niego. Cancellieri miał też swoją kolejną sytuację, cztery minuty później, jednak ponownie, tym razem po dośrodkowaniu i strzale głową, trafił wprost w Falcone. Lecce w spokoju czekało na swoje okazje z kontry i doczekało się w 63 minucie. Helgason odzyskał piłkę w środkowej strefie, podał do Krstovica, który napędził kontratak i idealnym prostopadłym zagraniem podał do Pierottiego, który wbiegł w pole karne i mimo rozpaczliwej próby wślizgu Voglacco, pewnie ulokował futbolówkę w siatce. Parma ruszyła do odrabiania strat, jednak w jej poczynaniach nie było za grosz jakości. Podopieczni Pecchii monopolizowali piłkę, próbowali swych sił w ataku pozycyjnym, jednak nie mieli praktycznie żadnych argumentów, żeby zagrozić bramce Falcone. Dość powiedzieć, że jedyną godną odnotowania sytuację, po utracie gola na 2:1, Crociati stworzyli sobie w 89 minucie i to za sprawą nieporozumienia w szeregach Lecce. Guilbert i Falcone, nie dogadali się wychodząc do bezpańskiej piłki, w wyniku czego ta trafiła na bok pola karnego do Valeriego, który poszukał uderzenia, jednak tym razem defensor Crociatich nieznacznie się pomylił i futbolówka minęła słupek. Lecce niewiele sobie z tego zrobiło, aw 92 minucie pokazało Parmie, jak należy kreować i wykańczać sytuację. Ponownie zadziałała współpraca na linii Krstovic-Pierotti. Ten pierwszy będąc w okolicach 25 metra, zagrał doskonałe otwierające podanie w pole karne, a ten drugi, przy biernej postawie obrony, pewnym strzałem zapewnił Lecce trzeciego gola i 3 punkty.
W zasadzie nie ma co dużo na temat tego meczu dyskutować, szukać na siłę pozytywów, czy dobrych stron. Brutalna prawda jest bowiem taka, że był to iście kompromitujący występ podopiecznych Fabio Pecchii. Taka postawa zespołu walczącego o utrzymanie, grającego na własnym boisku, z bezpośrednim, ligowym rywalem, to wstyd. Fala gwizdów jaka zapanowała na Tardini, po ostatnim gwizdku, jest najlepszym wyznacznikiem jakości zaprezentowanej przez Crociatich.
Bramki: Valeri 34 min.; Krstovic 36 min., Pierotti 64 min. i 93 min.
Żółte kartki: Ramadani (L), Pierret (L), Camara (P)
Składy:
PARMA (4-2-3-1): Suzuki; Vogliacco, Leoni, Valenti (69' Hainaut), Valeri; Sohm, Keita (69' Almqvist); Cancellieri (75' Ondrejka), Haj (46' Camara), Mihaila (44' Bonny); Djuric.
LECCE (4-3-3): Falcone; Guilbert, Baschirotto, Jean, Gallo; Ramadani (56' Coulibaly), Pierret, Helgason; Pierotti, Krstovic, Karlsson (56' Morente).
W sezonie 2015/2016, Parma po raz pierwszy w historii zakończyła rozgrywki ligowe bez porażki na koncie. W 38 spotkaniach Serie D, Crociati, prowadzenie przez Gigiego Apolloniego zanotowali 28 zwycięstw i 10 remisów.
Komentarze (0)