Dino Baggio udzielił wywiadu dla Gazzetta di Parma, w którym odniósł się, do mającego miejsce równo 30 lat temu, transferu, na Tardini.

"To było coś zupełnie nieoczekiwanego. Owszem, krążyły pogłoski łączące mnie z Parmą, a sam Nevio Scala publicznie mocno mnie komplementował, ale mimo wszystko wydawało się to nieralne, zwłaszcza, że w grze były też inne drużyny jak chociażby Milan. Koniec końców trafiłem jednak do Parmy. Wówczas nie myślałem nawet, że klub ten może dokonać tak wielkich rzeczy. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że był to najlepszy wybór, jakiego mogłem dokonać. Gdybym cofnął się w czasie o 30 lat, ponownie podpisałbym z Parmą kontrakt, jednak tym razem, bez żadnego, najmniejszego wahania. Serie A? Dawno nie śledziłem tych rozgrywek, ale wrócę do ich oglądania, tylko i wyłącznie dla Parmy. Mercato? Pecchia wykonuje w Parmie bardzo dobrą robotę. Klub nie ma potrzeby kupowania nie wiadomo jakich piłkarzy, jego podstawa jest bardzo solidna, potrzeba jedynie kilku jakościowych dodatków. Crociati nie muszą mieć bajkowych mistrzostw, sezon na środek tabeli i spokojne utrzymanie, to wszystko czego w tej chwili potrzebują. Nowe Tardini? Cieszę się, że ten piękny obiekt, na którym miałem okazję święcić wiele sukcesów, zostanie odrestaurowany. Zarówno klub, jak i miasto na to zasługują."