Panel Usera

Zaloguj się

Tabela ligowa

Serie A

P.KlubM. Pkt.+ / -
1.Napoli61512 - 6
2.Roma6157 - 2
3.Milan6139 - 3
4.Inter61217 - 8
5.Juventus6129 - 5
6.Atalanta61011 - 5
14.Parma 653 - 7

Strzelcy Parmy

ZawodnikBramki
Mateo Pellegrino 2
Patrick Cutrone 1

Wyniki Serie A

6 kolejka
Hellas 0 - 1 Sassuolo
Parma 0 - 1 Lecce
Lazio 3 - 3 Torino
Inter 4 - 1 Cremonese
Atalanta 1 - 1 Como
Udinese 1 - 1 Cagliari
Bologna 4 - 0 Pisa
Fiorentina 1 - 2 Roma
Napoli 2 - 1 Genoa
Juventus 0 - 0 Milan

Zawodnik meczu

6.0

Mandela Keita

vs Lecce

90

rozegrane
minuty

0

zdobyte
bramki

0

zaliczone
asysty

Kontuzje

Jacob Ondrejka

Złamanie kości strzałkowej

Powrót: 15 kolejka

Matija Frigan

Zerwanie więzadeł krzyżowych

Powrót: 22 kolejka

Lautaro Valenti

Uraz mięśnia dwugłowego

Powrót: 7 kolejka

Hernani

Uraz mięśnia dwugłowego

Powrót: 7 kolejka

Emanuele Valeri

Uraz kostki

Powrót: 11 kolejka



Partnerzy

Gianluigi Buffon. Sztuka upadania

Aktualności

Parma 0:1 Lecce: Wstyd i kompromitacja

news image
© parmacalcio1913.com

Wychodzi na to, że tryumf nad Torino, w miniony poniedziałek był tylko wypadkiem przy pracy. Dziś Parma i jej kibice mogli wrócić do szarej, bolesnej rzeczywistości. Na Stadio Tardini, po kompromitującym występie, ekipa Carlosa Cuesty uległa Lecce (które przed tą kolejką zajmowało ostatnie miejsce w tabeli) 1:0.

Parma rozpoczęła spotkanie całkiem nieźle, nadając ton grze i długo utrzymując się przy piłce. Pierwsze zagrożenie pod bramką Lecce Crociati stworzyli już w 3. minucie. Pellegrino, będąc w polu karnym, przytomnie wycofał piłkę przed "16" do Bernabé, którego mocny strzał o centymetry minął słupek. Wydawało się, że podopieczni Cuesty kontrolują przebieg meczu, jednak były to tylko pozory — z każdą upływającą minutą ich gra traciła na jakości.

Na domiar złego, w 25. minucie Parma straciła jednego ze swoich kluczowych zawodników — Valeriego, który z powodu urazu musiał opuścić boisko. W jego miejsce pojawił się Lovik, lecz nie był w stanie zapewnić choćby ułamka jakości, jaką dawał Valeri.

Minutę po tym zdarzeniu Parma mogła objąć prowadzenie — Pellegrino zagrał prostopadłą piłkę do Cutrone, a ten bez przyjęcia uderzył z 14 metrów, trafiając w boczną siatkę. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do gości z Lecce. W 31. minucie, po szybkiej akcji, Berisha znalazł się w dobrej pozycji w polu karnym i uderzył w kierunku bliższego słupka, ale Suzuki skutecznie interweniował.

W 39. minucie bramkarz Parmy popełnił jednak katastrofalny błąd, który kosztował drużynę utratę gola. Sottil na prawej stronie boiska złamał drybling do środka i lekko dośrodkował w pole karne. Piłka minęła wszystkich zawodników, a także zaskoczonego Suzukiego, który — mimo dużej ilości czasu na reakcję — przepuścił ją do bramki.

Lecce mogło szybko podwyższyć prowadzenie. Po błyskawicznej kontrze Stulić zagrał prostopadłą piłkę do Pierottiego, ten wygrał pojedynek biegowy z Ndiaye, wpadł w pole karne i oddał strzał, jednak tym razem Suzuki zdołał obronić.

Pierwsza połowa zakończyła się jeszcze jedną dobrą okazją Parmy. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Circati dograł do Britschgiego, który znalazł się w polu karnym i mocno uderzył w kierunku bliższego słupka. Falcone popisał się jednak skuteczną interwencją, dzięki czemu Lecce schodziło do szatni z prowadzeniem 1:0.

Ten, kto liczył, że po przerwie Parma ruszy do ataku i odrobi straty, mógł się solidnie rozczarować. Druga połowa była do bólu nudnym widowiskiem — drużyna Cuesty nie miała ani jakości, ani pomysłu, by realnie zagrozić bramce Lecce.

Na dobrą sprawę, pierwszą choćby półgroźną sytuację po zmianie stron „Crociati” stworzyli dopiero w 74. minucie. Lovik — po raz pierwszy i ostatni w tym meczu — zachował się dobrze, dogrywając piłkę z lewej strony do Cutrone, który błyskawicznie uderzył na bramkę. Jego strzał przeleciał jednak tuż obok słupka.

W samej końcówce Parma zebrała się w sobie na ostatni podryg i między 94. a 95. minutą dwukrotnie była bliska wyrównania. Najpierw po długim dośrodkowaniu w pole karne piłkę do Del Prato zgrał Djuric, a kapitan Parmy był o włos od przelobowania Falcone, lecz bramkarz gości popisał się znakomitą paradą i sparował futbolówkę na rzut rożny. Chwilę później Estevez dorzucił z narożnika, a Benedyczak — znakomicie wyskakując do piłki — z czystej pozycji trafił obok bramki. Kilka chwil później sędzia Doveri zagwizdał po raz ostatni — trzy punkty pojechały do Lecce.

Nie ma sensu długo rozwodzić się nad tym spotkaniem. Porażka z ostatnią drużyną ligi, na własnym boisku, w tak bezbarwnym stylu, to kompromitacja. Zarówno pod względem zaangażowania, jak i jakości gry, Parma zaprezentowała się fatalnie. O postawie podopiecznych Carlosa Cuesty nie da się powiedzieć nic dobrego — i nic nie tłumaczy takiej klęski.

 

 

 

 

Bramki: Sottil 38 min.

 


Żółte kartki: Ndiaye (P), Banda (L), Gaspar (L)

 


Składy:

PARMA (3-5-2): Suzuki; Delprato, Circati, Ndiaye; Britschgi (46' Almqvist), Bernabé (84' Estevez), Keita, Sørensen (68' Benedyczak), Valeri (26' Lovik) (84' Djuric); Cutrone, Pellegrino.

LECCE (4-3-3): Falcone; Danilo Veiga, Gaspar, Tiago Gabriel, Gallo; Coulibaly (88' Kaba), Ramadani, Berisha (88' Ndaba); Pierotti, Stulic (76' Camarda), Sottil (68' Banda).

 







Komentarze (0)






Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze








Czy wiesz, że...

Antonio Benarrivo to jedyny piłkarz, który wraz z Parmą sięgnął po wszystkie 8 trofeów. Obrońca był zawodnikiem Crociatich w latach 1991-2004.

Zdjęcie tygodnia

Po zwycięstwie nad Torino, kibice Parmy szybko zostali sprowadzeni na ziemię, zaś zespół, na Stadio Tardini, skompromitował się, przegrywając z ostatnim w tabeli Lecce.

Video tygodnia

Parma 0:1 Lecce: Skrót

  • ASRoma.pl
  • Parma Fans Worldwide
  • Siena.com.pl
  • Flamengo
  • napoli24h.pl
  • FC-Porto.pl
  • Benfica
  • bocajuniors.pl/
  • albicelestes.pl/
  • Shoutbox