Zaloguj się
Serie A
| P. | Klub | M. | Pkt. | + / - | |
| 1. | Milan | 7 | 16 | 11 - 4 | |
| 2. | Inter | 7 | 15 | 18 - 8 | |
| 3. | Napoli | 7 | 15 | 12 - 7 | |
| 4. | Roma | 7 | 15 | 7 - 3 | |
| 5. | Bologna | 7 | 13 | 11 - 5 | |
| 6. | Como | 7 | 12 | 9 - 5 | |
| 15. | Parma | 7 | 6 | 3 - 7 |
| Zawodnik | Bramki | ||
| Mateo Pellegrino | 2 | ||
| Patrick Cutrone | 1 |
| 7 kolejka | ||||
|---|---|---|---|---|
| Pisa | 0 - 0 | Hellas | ||
| Lecce | 0 - 0 | Sassuolo | ||
| Torino | 1 - 0 | Napoli | ||
| Roma | 0 - 1 | Inter | ||
| Como | 2 - 0 | Juventus | ||
| Genoa | 0 - 0 | Parma | ||
| Cagliari | 0 - 2 | Bologna | ||
| Atalanta | 0 - 0 | Lazio | ||
| Milan | 2 - 1 | Fiorentina | ||
| Cremonese | 1 - 1 | Udinese | ||
vs Genoa
90
rozegrane0
zdobyte0
zaliczoneZłamanie kości strzałkowej
Powrót: 12 kolejkaZerwanie więzadeł krzyżowych
Powrót: 22 kolejkaUraz kostki
Powrót: 12 kolejkaUraz przywodziciela
Powrót: 10 kolejka
Na przedmeczowej konferencji prasowej tematem przewodnim wypowiedzi Carlosa Cuesty było budowanie odpowiedniego środowiska dla piłkarzy, które sprzyja ich rozwojowi i lepszej grze. Szkoleniowiec Crociatich poświęcił też sporo uwagi zespołowi rywala, chwaląc zarówno indywidualną, jak i zespołową jakość drużyny Como.
Czy Cutrone prosił o grę w środku pola?
Znalazłem u niego pełną dyspozycyjność — tego właśnie oczekuję od niego i od wszystkich moich zawodników. Moi podopieczni zawsze chcą dać z siebie wszystko dla drużyny, a Cutrone to piłkarz o ogromnej energii; to jego wielka siła. Jest bardzo głodny sukcesu. Ten mecz będzie dla niego wyjątkowy, ale niezależnie od sentymentów, zawsze stara się pomóc zespołowi.
Jaki to będzie mecz? Czego się spodziewasz?
Spodziewam się drużyny, która konsekwentnie gra swoją piłkę, gdzie kontrola nad piłką jest kamieniem węgielnym. Como stara się budować akcje od tyłu, by następnie rozwijać je pionowo — i robi to dobrze, sprawnie. To jedna z ich największych zalet. To kompletny zespół, bardzo dobry w przechodzeniu z obrony do ataku i w stwarzaniu problemów przeciwnikowi. My natomiast postaramy się grać po swojemu i prowadzić grę tam, gdzie chcemy.
Jak zatrzymać Nico Paza?
Dzięki zespołowej obronie i wysokiej koncentracji. Przede wszystkim jednak musimy dobrze rozumieć jego mocne strony i starać się jak najczęściej odcinać go od gry. Como to jednak nie tylko Paz – mają również innych zawodników o dużych umiejętnościach. Nie możemy skupiać się wyłącznie na Argentyńczyku.
Będzie to starcie dwóch trenerów o zacięciu taktycznym. Co najbardziej podoba Ci się w Twojej obecnej Parmie? A co w Como?
Kiedy zaczynałem tę podróż, mieliśmy jasno wyznaczone cele: utrzymać się w lidze i rozwijać zawodników. Trzeba więc było zastanowić się, jak to osiągnąć. Przede wszystkim należało stworzyć tożsamość zespołu, a ten proces wymaga staranności i cierpliwości. Dopiero potem można przejść do faktycznego budowania. Tworzenie drużyny to nie tylko kwestia postawy — to styl życia i kultura. W Genui dostrzegałem kulturę pracy i gotowość do poświęceń, które stanowiły fundament dobrych wyników. Oczywiście, że chcemy również grać atrakcyjnie, bo to przyciąga kibiców. W tej podróży kluczowe jest jednak stawianie odpowiedzialności ponad własne upodobania. Nie mogę robić wyłącznie tego, co lubię — muszę robić to, co jest słuszne. Wszystko trzeba połączyć w logiczny, konsekwentny proces. A to wymaga czasu — największej wartości w pracy trenera. Aspekt defensywny jest szczególnie ważny, ponieważ daje stabilność. Im więcej pozytywnych wyników, tym większa pewność siebie. Gdy do zespołu dołączają nowi zawodnicy, trzeba tę pewność zbudować od nowa, dlatego stworzenie solidnych podstaw w obronie było naszym priorytetem. Wiem, że musimy poprawić grę, ale wierzę, że nasze nastawienie pozwoli nam stworzyć chemię, dzięki której osiągniemy stałość w wynikach. Musimy się rozwijać zarówno w defensywie, jak i ofensywie — i w pełni biorę za to odpowiedzialność. Robię to, co uważam za słuszne. Tak zaczęliśmy tę drogę. Teraz chcemy lepiej atakować i skuteczniej się bronić. Musimy znaleźć właściwe relacje, połączenia i tę wewnętrzną chemię, która pozwoli maksymalnie wykorzystać atuty naszych zawodników. Zawsze będziemy koncentrować się na budowaniu środowiska sprzyjającego rozwojowi piłkarzy, choć po drodze pojawiają się różne priorytety. W niektórych aspektach gramy dobrze, w innych wciąż możemy się poprawić. Jestem przekonany, że osiągniemy lepsze wyniki — najbardziej cieszy mnie to, że zawodnicy w to wierzą. Widzę to w ich nastawieniu. Teraz naszym priorytetem jest stać się zespołem naprawdę konkurencyjnym.
Como to bardzo elastyczny zespół.
Spodziewam się drużyny z jasnym pomysłem na grę, agresywnej, grającej pionowo i gotowej do kontrataku.
Czy kontuzje mają wpływ na wybór formacji?
Oczywiście. Będziemy musieli podejmować najlepsze możliwe decyzje w zależności od sytuacji, również tej kadrowej.
W Genui graliście defensywnie. Czy Genoa was do tego zmusiła, czy taki był plan?
Na początku mieliśmy jałowe posiadanie piłki – nie potrafiliśmy grać tak, jak chcieliśmy. Nie umieliśmy tworzyć przestrzeni ani prowadzić ofensywnych akcji. Nie sądzę jednak, że była to defensywna gra. Broniliśmy się kompaktowo, a gdy mieliśmy piłkę, popełnialiśmy błędy w budowaniu akcji. Nie uważam, że nasze nastawienie było defensywne.
Bernabé grał wyżej, by dodać jakości w ataku. Czy taki był zamysł?
Tak, i w przyszłości może być podobnie. Chcemy atakować jak najlepiej, maksymalnie wykorzystując okazje, które stworzymy, oraz to, na co pozwoli nam przeciwnik.
Jak wygląda sytuacja z kontuzjami?
Jutro zabraknie Almqvista, który dziś zgłosił problemy mięśniowe. Trabucchi wrócił do składu, a Plicco wystąpi w zespole Primavery. Z kolei z Primavery powołany zostanie Cardinali – dziś zagra w jej barwach, a jutro będzie z nami.
Co sądzisz o rozegraniu meczu Milan–Como w Australii i protestach w Hiszpanii?
Ostatecznie to nie my podejmujemy decyzje w takich kwestiach. Musimy po prostu dostosować się do wymagań.
Wspominałeś o konieczności stworzenia odpowiedniego środowiska. Jak je budujecie?
Mam nadzieję, że jutro będzie to widać!
Co czyni Bernabé wyjątkowym?
Bernabé daje nam bardzo wiele w kontekście kreowania akcji, zdobywania bramek i asystowania. Chcemy, żeby kontynuował to, co robi teraz – był dyspozycyjny i budował ducha zespołu. Od nas zależy, czy stworzymy mu środowisko, w którym będzie mógł w pełni wykorzystać swoje atuty.
Jakich odpowiedzi spodziewałeś się, ustawiając Britschgiego po lewej stronie? Czy je otrzymałeś?
Sascha pełnił już tę rolę wcześniej – w Szwajcarii i w reprezentacji. Był do dyspozycji drużyny w trudnym momencie i specyficznym kontekście – nie zapominajmy, że graliśmy na stadionie z trzydziestoma tysiącami kibiców gospodarzy. W obronie był solidny, natomiast w ataku miał pewne problemy z odpowiednim ustawieniem ciała. Mimo to dawał z siebie wszystko. Po powrocie z kadry miał niewiele treningów z zespołem, ale teraz mamy więcej czasu na jego dalszy rozwój.
Rozgrywki ligowe w sezonie 1942/1943, aż 5 piłkarzy Parmy zakończyło mając na swoim koncie dwucyfrową liczbę zdobytych bramek. Tej sztuki dokonali Enzo Melandri (10), Giuseppe Ferrari (11), Angelo Gardini (16), Mario Bocchi (20) oraz Luciano Degara (32).
Komentarze (0)