Panel Usera

Zaloguj się

Tabela ligowa

Serie B

P.KlubM. Pkt.+ / -
1.Parma 367464 - 33
2.Como367157 - 39
3.Venezia366766 - 43
4.Cremonese366346 - 31
5.Catanzaro366058 - 46
6.Palermo365259 - 51

Strzelcy Parmy

ZawodnikBramki
Dennis Man 11
Adrian Benedyczak 10
Adrian Bernabe 8
Valentin Mihaila 5
Gabriel Charpentier 4

Wyniki Serie B

36 kolejka
Cemonese 2 - 1 Pisa
Ascoli 0 - 1 Cosenza
Catanzaro 3 - 2 Venezia
Como 2 - 1 Cittadella
Spezia 1 - 0 Palermo
Sudtirol 4 - 3 Ternana
Bari 1 - 1 Parma
FeralpiSalo 2 - 2 Brescia
Lecco 0 - 1 Sampdoria
Reggiana 1 - 0 Modena

Zawodnik meczu

7.0

Ange-Yoan Bonny

vs Bari

71

rozegrane
minuty

1

zdobyte
bramki

0

zaliczone
asysty

Kontuzje

Adrian Benedyczak

Uraz kolana

Powrót: Sezon 24/25



Partnerzy

Shoe Shine

Raport pomeczowy Parma - Genoa



No nareszcie! Parma przerwywa serię 6 meczów bez zwycięstwa i 4 kolejnych porażek u siebie, pokonując na Stadio Tardini, Genoe 1:0. Nie był to wielki mecz Gialloblu jednak emocji do samego końca w nim nie brakowało.

Jak można było przewidywać spotkanie nie stanowiło wielkiego widowiska piłkarskiego. Był to raczej mecz walki, prowadzony w dość wolnym tempie i z małą liczbą sytuacji podbramkowych. Na początku spotkania optyczna przewaga należała do gości z Genui, którzy już w 2 minucie wypracowali sobie okazję do zdobycia gola. Po zbyt krótkim wybiciu piłki przez Alvesa, na błyskawiczny strzał zza lini 16 metrów zdecydował się Criscito, zaś Sepe na dwa tempa zdołał skutecznie interweniować. Dwie minuty później pod bramką Parmy było jeszcze groźniej. Kouame zagrał dobrą prostopadłą piłkę do Bessy, a ten z pola karnego uderzył minimalnie obok słupka. Parma wolno wchodziła w mecz, jednak dość konsekwentnie zaczynała zyskiwać przewagę. Nie zmienia to jednak faktu, iż na śmiałe poczynania gości, Crociati odpowiedziała dopiero w 25 minucie. Siligardi posłał dobrą piłkę w pole karne, na wbiegającego Dimarco, który oddał strzał bez przyjęcia, zaś bramkarz Genoi niefortunnie interweniując wybił futbolówkę na rzut rożny. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej odsłony gry, podopieczni D'Aversy byli o włos od zdobycia prowadzenia. Scozzarella dobrze wrzucił piłkę z rzutu rożnego w pole karne, wprost do Inglese, który kapitalnie futbolówkę opanował, a następnie nożycami uderzył na bramkę, do szczęścia zabrakło dosłownie centymetrów. W pierwszej połowie już nic więcej ciekawego się nie wydarzyło i na przerwę zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie.

Podobnie jak to miało miejsce w przypadku pierwszej części, również tę drugą lepiej zaczęła Genoa, która ostro wzięła się do roboty. W 52 minucie wychodzący do dośrodkowania Sepe, wypiąstkował piłkę wprost pod nogi Lazovica, którzy na szczęście dla Parmy nie wykorzystał dogodnej sytuacji i zamiast do siatki posłał futbolówkę w trybuny. Kilka minut później goście byli jeszcze bliżej zdobycia bramki. Po dośrodkowaniu z lewej strony Kouame bardzo przytomnie, głową wycofał piłkę na 10 metr, do Sanabri zaś ten uderzeniem z półwoleja minimalnie chybił. W 71 minucie, przed swoją drugą szansą w tym spotkaniu stanął Criscito jednak, po wrzutce z rzutu rożnego, jego strzał głową minął poprzeczkę. Mecz powoli wkraczał w decydującą fazę, zaś niektórym mogło się wydawać iż nie czeka nas już nic ciekawego, wtedy jednak Parma wyprowadziła skuteczny cios. W 79 minucie, Dimarco dobrze dorzucił piłkę z rzutu rożnego na głowę Kucki, ten, po rękawicach bramkarza trafił w poprzeczkę, Rigoni z 2 metrów nieudanie dobijał futbolówkę, ta jednak szczęśliwie wróciła pod nogi Kucki, który nie namyślając się długo huknął jak z armaty, lokując ją w siatce. Genoa mogła wyrównać stan rywalizacji, po sześciu minutach, jednak Lazovic, bezpośrednio z rzutu wolnego minimalnie się pomylił. Mimo to zanosiła się bardzo nerwowa końcówka, zaś D'Aversa wprowadzając na plac gry dwóch środkowych obrońców - Bastoniego i Sierralte, dał jasno do zrozumienia, że Parmę interesuje tylko przetrwanie. Emocji do ostatnich minut, mógł kibicom oszczędzić Gervinho, który w 92 minucie napędził kontrę 4 na 1. Iworyjczyk wpadł w pole karne, położył bramkarza, jednak mając przed sobą pustą bramkę oraz czekającego na podanie Rigoniego, ostatecznie fatalnie skiksował posyłając piłkę w trybuny. Na szczęście dla Parmy, akcja ta w żaden sposób się nie zemściła i udało się dowieźć prowadzenie do samego końca.

Najważniejszą informacją po tym spotkaniu są bezcenne trzy punkty, które kończą fatalną serię w jaką ostatnimi tygodniami wpadła Parma. Drużyna D'Aversy zrealizowała więc ustalony cel na ten mecz i na tym należy się skupić. Z grą bywało bardzo różnie i momentami wyglądało to słabo. Co jednak ważne nie można mieć wielkich zastrzeżeń do samej postawy i podejścia Crociatich, którzy wykazali się dziś sporą determinacją oraz zaangażowaniem, które były kluczowe do sięgnięcia po wygraną.

 


Bramki: Kucka 79 min.


Żółte kartki: Alves, Scozzarella (P); Radovanovic (G)


Składy:

PARMA (4-3-3): Sepe; Iacoponi, B. Alves, Gagliolo, Dimarco (84' Bastoni); Rigoni, Scozzarella (71' Biabiany), Kucka; Siligardi (87' Sierralta), Inglese, Gervinho.

GENOA (4-3-3): Jandrei; Pereira (87' Lapadula), Romero, Zukanovic, Criscito; Lerager, Radovanovic (81' Pandev), Bessa (74' Rolon); Lazovic, Sanabria, Kouamé.

Czy wiesz, że...

28 lutego 2008 roku, Parma odnotowała swój najwyższy, w historii, remis. Miało to miejsce na Stadio Olimpico w Turynie, w ramach rozgrywek Serie A, kiedy to rywalem Crociatich było Torino. Ten szalony mecz zakończył się wynikiem 4:4.

Zdjęcie tygodnia

Za sprawą remisu, w wyjazdowym meczu z Bari, Parma może świętować awans do Serie A!

Video tygodnia

Bari 1:1 Parma: Skrót

  • ASRoma.pl
  • Parma Fans Worldwide
  • Siena.com.pl
  • Flamengo
  • napoli24h.pl
  • FC-Porto.pl
  • Benfica
  • Lechia Gdańsk
  • bocajuniors.pl/
  • albicelestes.pl/
  • Shoutbox