Na łamach portalu ForzaItalianFootball.com, pojawił się pełny, ekskluzywny wywiad z prezydentem Parmy - Kyle'm Krause, w którym Amerykanin mówił między innymi o swoich planach względem klubu.

Co mógłbyś powiedzieć na temat celów Parmy?

W odniesieniu do poprzednich właścicieli - Nuovo Inizio, cele jakie stawiamy przed klubem są nieco inne, aczkolwiek sama strategia i pomysł na budopwanie bardzo przypadły nam do gustu. Celem na najbliższy sezon pozostaje utrzymanie, będzie to też ważny okres pod względem oceny naszych możliwości. Osobiście bardzo cieszę się, ze mogę współpracować z Nuovo Inizio, które zrobili wiele wspaniały rzeczy dla klubu. Ich wiedza i znajomość społeczeństwa jest bezcenna i umożliwi nam lepsze planowanie oraz skuteczniejsze inwestowanie, w dłuższej perspektywie czasowej.

Można więc powiedzieć, że Nuovo Inizio mając 9% udziałów, pełni teraz rolę wsparcia.

Tak i tak jak już powiedziałem wcześniej bardzo się z tego cieszę. Podkreślę to jeszcze raz, ci ludzie wykonali tu kawał świetnej roboty. W ich poczynaniach widać wielką pasję oraz to, że mają Parmę w sercu. Z tego powodu, myślę że mimo wszystko oddanie większościowego pakietu udziałów, było dla nich trudne, jednak ostatecznie przeważył dobry interes klubu. Jestem przekonany co do tego, że nasza synergia może przynieść do Parmy jeszcze lepsze czasy.

W tej chwili Parma jest klubem nastawionym wyłącznie na przetrwanie w Serie A, jednak docelowo ma ona walczyć o powrót do Europy. Czy faktycznie macie takie ambicje?

Naprawdę chciałbym uniknąć składania obietnic, których realizacji nie jestem w stanie w 100% zagwarantować. Na ten moment klub jest w fazie przejściowej, dokonuje się w nim wiele zmian, z myślą o lepszej przyszłości. Ewentualny powrót do Europy może zająć 5 lat. Ciężko jest jednak w tej kwestii o jakiekolwiek konkrety, gdyż powodzenie zależy tu od wielu najróżniejszych czynników, a i sama konkurencja jest bardzo silna. Oczywiście jako człowiek ambitny, chciałbym wprowadzić Parmę ponownie do europejskich pucharów, ale realizacja tego założenie zajmie sporo czasu.

Włochy zdają się być integralną częścią życia rodziny Krause.

Owszem, zawsze przyjmowałem i doceniałem wszystko co włoskie. Mam firmy w Ameryce, których nazwy są włoskie. Włochy zawsze były częścią mojego życia. Mam też w sobie wielką pasję do Calcio.

Kibicowałeś Juventusowi?

Tak byłem kibicem Juventusu, zaś moją drugą drużyną było Palermo.

Po sfinalizowaniu zakupu Parmy opublikowałeś na Twitterze wideo, w którym zrywałeś z laptopa logo Juventusu i zastępowałeś go herbem Parmy.

Tak to prawda, miało to dla mnie wymiar symobliczny. Na moim laptopie znajdują się loga różnych włoskich marek, pomyślałem wiec, że Parma obowiązkowo także musi tam trafić. Kilka dni przed finalizacją operacji zakupu klubu, poszedłem do sklepu na Tardini i kupiłem stosowną naklejkę, która czekała na swoje użycie. Gdy dobiliśmy targu z Nuovo Inizio, byłem przeszczęśliwy i wpadłem na pomysł, ze zamiast uścisków dłoni, które z uwagi na wytyczne medyczne są dość problematyczne, usunę naklejkę Juventusu i w jej miejsce nakleję herb Parmy. Było to bardzo obrazowe przypieczętowanie całej operacji.

Biorąc Twoje powiązania zarówno z Piemontem, jak i Sycylią, wielu zastanawia się dlaczego Parma?

Zdecydowaliśmy się na Parmę z kilku powodów. Z roku na rok coraz bardziej pragnąłem wejść w świat włoskiej piłki. W związku z tym zacząłem interesować się tym tematem, poszerzać swoje kontakty, sondować różne możliwości, z nadzieją, że uda mi się zrealizować ten cel. Ankiety i badania, które przeprowadziliśmy pokazały mi kilka możliwości, wśród których nie było Parmy. Rozważałem dostępne opcje, jednak wtedy pojawiła się możliwość przejęcia Parmy, która z miejsca stała się dla mnie priorytetem, z uwagi na historię jaką ten klub napisał w latach 90. Po dokładnym badaniu okazało się, że Parma jest klubem o praktycznie kompletnej infrastrukturze, a do tego samo miasto daje sporo możliwości do nowych inwestycji. Krótko mówiąc mam tu wszystko to na co liczyłem.

W najbliższy poniedziałek Parma zmierzy się w derbach z Bologną, której właścicielem również jest Amerykanin - Saputo.

Wymieniłem już z Saputo e-maile. Życzyliśmy sobie powodzenia. Mam nadzieję, że będzie to dobry mecz i uda się nam zwyciężyć.

Co z przebudową Stadio Tardini?

Burmistrz Pizzarotti był bardzo przychylnie nastawiony do projektu, który przedstawiliśmy. Zabawne w całej sytuacji było dla mnie to, że jego zastępca jest członkiem grupy Boys Parma 1977, która zasiada na Curva Nord, więc nie musieliśmy niczego specjalnie wyjaśniać. Nie mniej jednak projekty budowy staionów, czy też ich renowacji są bardzo skomplikowaną materią. Nim faktycznie przystąpi się do działania musi zostać spełniony szereg wymogów. Biurokracja i pewnego rodzaju konsultacje społeczne mogą zająć trochę czasu, jednak biorąc pod uwagę strukturę Stadio Tardini, jestem przekonany, że nasz projekt finalnie dojdzie do skutku. Mówiąc szczerze, jest to jeden z kluczowych elementów dalszego rozwoju klubu.