Zaloguj się
Serie B
P. | Klub | M. | Pkt. | + / - | |
1. | Parma | 33 | 69 | 59 - 32 | |
2. | Como | 33 | 64 | 49 - 35 | |
3. | Venezia | 33 | 61 | 60 - 38 | |
4. | Cremonese | 33 | 59 | 43 - 28 | |
5. | Catanzaro | 33 | 55 | 53 - 42 | |
6. | Palermo | 33 | 51 | 58 - 48 |
Zawodnik | Bramki | ||
Dennis Man | 11 | ||
Adrian Benedyczak | 10 | ||
Adrian Bernabe | 6 | ||
Valentin Mihaila | 4 | ||
Gabriel Charpentier | 4 |
33 kolejka | ||||
---|---|---|---|---|
Modena | 1 - 3 | Catanzaro | ||
Cittadella | 0 - 0 | Ascoli | ||
Como | 2 - 1 | Bari | ||
Cremonese | 1 - 2 | Ternana | ||
Pisa | 3 - 1 | FeralpiSalo | ||
Sampdoria | 0 - 1 | Sudtirol | ||
Cosenza | 1 - 1 | Palermo | ||
Lecco | 1 - 0 | Reggiana | ||
Parma | 2 - 0 | Spezia | ||
Venezia | 2 - 0 | Brescia |
vs Spezia
71
rozegrane1
zdobyte0
zaliczoneBrak piłkarzy kontuzjowanych
W drugiej kolejce Serie A, piłkarzy Parmy czeka nie lada wyzwanie. W niedzielę o godzinie 20:45, na Stadio Ennio Tardini, Gialloblu zmierzą się z Milanem.
Po pierwszej serii spotkań oba zespoły są w diametralnie różnych nastrojach. Milan bez większych problemów, pewnie pokonał silne, przynajmniej na papierze, Lazio 3:1. Z kolei podopieczni Roberto Donadoniego na wyjeździe ulegli beniaminkowi z Ceseny 1:0, co było chyba największym zaskoczeniem pierwszej kolejki we Włoszech.
Milan to zespół, którego chyba nikomu nie trzeba bliżej przedstawiać. Mimo, iż Rossoneri wciąż zaliczają się do ścisłej włoskiej czołówki to w ostatnim sezonie ich pozycja nieco osłabła. Teraz ma być jednak zupełnie inaczej w lecie zespół przeszedł gruntowne zmiany i pod wodzą nowego trenera - Pippo Inzaghiego ma ponownie powrócić na szczyt. Diego Lopez, Marco van Ginkel, Jeremy Menez, Fernando Torres to tylko niektóre nazwiska, które podczas letniego mercato zasiliły ekipę z Mediolanu.
Już w pierwszej kolejce Milan pokazał, że znowu może się liczyć na włoskich boiskach. U siebie podopieczni Inzaghiego nie dali większych szans Lazio, które przed sezonem przez ekspertów typowane było nawet do walki o czołową 4. W zespole Milanu wszystko funkcjonowało tak jak należy, a transfery poczynione przez klub w ostatnim dniu mercato mogą ten stan rzeczy jeszcze bardziej poprawić.
Jeśli chodzi o Parmę to ta w opinii kibiców i nie tylko, zawiodła zarówno w meczu z Ceseną jaki na rynku transferowym. Roberto Donadoni dysponuje bardzo podobnym składem co w zeszłym sezonie, jednak jak pokazał mecz na Stadio Dino Manuzzi, krystalizowanie się obsady na poszczególnych pozycjach i dochodzenie zespołu do najwyższej formy może być bardzo mozolnym procesem. Przeciwko Cesenie, Parmie pomysłu starczyło tylko na 15 minut, jej gra była chaotyczna, nieprzemyślana i bezproduktywna. Dość powiedzieć że w całym spotkaniu Gialloblu oddali na bramkę przeciwników tylko jeden celny strzał. Jeśli piłkarze Donadoniego w podobny sposób zagrają przeciwko Milanowi, może się to dla nich skończyć wręcz tragicznie.
Co naturalne po porażce w pierwszej kolejce, w składzie Parmy na spotkanie z Milanem, zajść powinno kilka zmian. Niepewny jest występ powracającego po urazie Gabriela Paletty, którego miejsce zająć może Andrea Costa, z kolei na lewej stronie obrony od pierwszych minut powinniśmy oglądać nowy nabytek Gialloblu - Paolo De Ceglie. W pomocy pewni występu są Lodi i Acquah zaś miejsce Jorquery zająć może Mauri. Do ataku zaś powinien wskoczyć ten, z którym wiąże się największe nadzieje - Antonio Cassano. Wsparcie dla niego powinni stanowić zaś Palladino i Belfodil.
Przejdźmy teraz do sytuacji kadrowej w obu zespołach. W zasadzie obie ekipy pod tym względem wyglądają bardzo podobnie. Milan na Stadio Tardini zawita bez kontuzjowanych Montolivo i El Shaarawyego, z kolei w ekipie Roberto Donadoniego prawdopodobnie nie zobaczymy Pozziego, Mendesa i Biabianyego.
Warto jest również rzucić okiem na dotychczasowe statystyki z gier obu drużyn. Jak można się spodziewać bilans wszystkich konfrontacji jest na korzyść Milanu, który wygrał 28 z 60 meczów. Parmie udało się zwyciężyć jedynie 15 razy zaś w 17 przypadkach padł remis.
Niekorzystnie dla Parmy przedstawia się również statystyka gier na Tardini. Gialloblu na własnym obiekcie zwyciężyli 8 razy przy 12 wygranych Milanu i 9 remisach. Warto jednak wspomnieć, iż ostatnie dwa spotkania tych zespołów zakończyły się zwycięstwami podopiecznych Donadoniego.
Do niedzielnego spotkania oba zespoły przystąpią z różną motywacją. Parma za wszelką cenę będzie chciała zmazać plamę z Ceseny, Milan zaś liczyć będzie na podtrzymanie bardzo dobrej formy zaprezentowanej w meczu z Lazio. Na papierze zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są podopieczni Inzaghiego, którzy zdają sie trzymać w ręku wszystkie atuty. Nie zapominajmy jednak, że mecz będzie miał miejsce na Stadio Tardini, gdzie Parma jest po prostu nieobliczalna i jest w stanie przeciwstawić się każdej drużynie w Serie A. Oby w niedzielę Gialloblu nawiązali do pięknych chwil z ostatniego sezonu.
Dwa z ośmiu klubowych trofeów, Parma wywalczyła przed własną publicznością, na Stadio Ennio Tardini. Mowa tu o dwóch tryumfach w Coppa Italia w sezonie 1991/1992 oraz 2001/2002.